Słyszałem historie o tajnej technologii bielenia patelni, kotłów etc. przez Cyganów. Korzystano z ich usług nawet w państwowych przedsiębiorstwach w PRL. Ponoć powłoka była nie do zdarcia, ale wykonawcy nie pozwolili patrzeć, jak ją robią. Cóż – w epoce chińszczyzny raczej już to się nie sprawdzi. Ale handel – czemu nie.
Zresztą w sumie nie wiemy, ilu Romów ma np. sklepy na Allegro, bo handel w Internecie ma zaletę anonimowości.
Zresztą w sumie nie wiemy, ilu Romów ma np. sklepy na Allegro, bo handel w Internecie ma zaletę anonimowości.
