lumberjack napisał(a): 28 sierpnia kojtnęło 5 osób.
Mam dane tylko do 27 sierpnia.
lumberjack napisał(a): 1. Szwecja i Polska mogą stosować różne wytyczne kiedy zgon należy uznać za śmierć z powodu koronaświrusa.
I oczywiście, to Szwedzi oszukują.
DziadBorowy napisał(a): Mają dużo lepszą służbę zdrowia.
No, co Ty...
Morawiecki uważa inaczej.
lumberjack napisał(a): Szwecja to raczej tylko kilka miast bardziej gęsto zaludnionych, reszta miejscowości to wypizdowy gdzie psy dupami szczekają; Polska ma o wiele więcej bardziej zaludnionych miast z większym zagęszczeniem ludności - dlatego może być u nas gorzej.
W Szwecji prawie 87% ludzi mieszka w miastach. W Polsce 60%.
DziadBorowy napisał(a): U nas też mieliśmy dni bez ani jednego zgonu (...)
Ostatni w marcu.
DziadBorowy napisał(a): Przykładowo dzisiaj u nas tylko jeden zgon.
Dzisiaj się jeszcze nie skończyło.
DziadBorowy napisał(a): Wciąż mają dużo gorszy współczynnik zgonów niż Polska
Lumber sugeruje, że "Szwecja i Polska mogą stosować różne wytyczne kiedy zgon należy uznać za śmierć z powodu koronaświrusa."
Może tu tkwi przyczyna?
DziadBorowy napisał(a): Spora część Szwedów i tak stosowała dobrowolnie reżim sanitarny.
To może u nas też należy wdrożyć tę taktykę.
Chyba, że jesteśmy za głupi?
DziadBorowy napisał(a): Natomiast model szwecki może się okazać argumentem na bezcelowość całkowitego lockdownu jaki mieliśmy w kwietniu.
Rozumieć jednak należy, że czadory nadal obowiązkowe.
Dwa Litry Wody napisał(a): Póki co (stan na 30.08.20) w Szwecji mamy 576 zgonów na milion mieszkańców, a w Polsce 54, więc szwedzcy koronstratedzy i ich rodzimi zwolennicy raczej nie mają się czym chwalić.
"Póki co" - jak słusznie zauważyłeś.
I naprawdę jestem ciekaw, jakie kryteria w tej materii stosowano w Szwecji, bo proporcje te wydają mi się groteskowo nieprawdopodobne.
Dwa Litry Wody napisał(a): U nas problem polega na tym, że korzyści jakie (za cenę horrendalnych wyrzeczeń ekonomicznych) zapewniał całkowity lockdown zostały beztrosko roztrwonione.
Jakie korzyści przyniósł lockdown i jak je roztrwoniono?
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Albert Camus

