[DziadBorowy]

To nie ekspert wymyślił kolejny objaw covida. Nie sądzę, że wymyśliło to nasze MZ, więc pewnie ogłosiło to za WHO.

Pewnie, nie pewnie. Pisząc "pewnie" dajesz do zrozumienia, że nie masz pojęcia ale tak Ci się wydaje?

Katar i kichanie to nie są objawy koronowirusa. Ale ok - załóżmy, że chodziło mu o to, że przecież każdy może sobie kichnąć. To i tak wcale nie jest największy grzech tego "eksperta".

Widocznie dotychczasowe objawy  okazały się niewystarczające do utrzymywania stanu psychozy.

I "oni" postanowili utrzymywać stan psychozy strasząc katarem i kichaniem?

W każdym razie wirusolog z UW, komentujący nowe rozporządzenia w sprawie kwarantanny i testowania z naciskiem dał do zrozumienia , że osoby bez objawów, nawet jeśli w ich organizmie znajduje się materiał genetyczny wirusa nie zarażają innych. Taka jest ostatnia narracja. Ciekaw jestem, co będzie dalej.

Jaki konkretnie wirusolog to powiedział? Owszem padła teza, w kontekście skrócenia kwarantanny - że ryzyko, iż osoba bezobjawowa po 10 dniach kwarantanny wciąż zaraża innych jest wystarczająco małe aby zaryzykować wypuszczenie jej bez testu - co ma odciążyć sanepid w kwestii bardziej pilnych przypadków. Ale absolutnie nie jest to równoznaczne z tym, że osoby bezobjawowe nie zarażają innych. Bo taka jest narracja co najwyżej wśród różnych oświeconych co to na różnych filmikach odkrywają "prawdę".

Natomiast konsensus wydaje się być taki, że :
- osoby, u których wystąpią objawy zarażają przed ich wystąpieniem (czyli na etapie bezobjawowym)
- osoby całkowicie bezobjawowe też zarażają, zwłaszcza w początkowym okresie infekcji, choć nie wiadomo dokładnie jaka jest skala tego zjawiska



A wracając znowu do tego filmiku na który się powołałeś aby uświadomić nam wszystkim jak to dajemy się manipulować.

Film który wkleiłeś jest z 31.08.2020. Pan tam mówi, że ostatnio pojawił się "szokujący filmik" na którym pani Maria Van Kerkhove z WHO stwierdza, że "Osoby, które zostały zarażone koronawirusem SARS-CoV-2, ale nie wykazują objawów, rzadko przenoszą wirusa dalej" - co oczywiście i tak po swojemu przekręcił.


Otóż to "ostatnio" to jest jakaś połowa czerwca - bo wówczas padły te słowa. I WHO jak i sama ekspertka nazwała je nieporozumieniem:

https://www.medonet.pl/koronawirus,bezob...70781.html

Ale po co cokolwiek weryfikować, skoro można łykać jak pelikan wszystko co ktoś na jakimś filmiku z "ekspertem od analizy danych" powiedział