Cytat:BertZ Niemcami i ich tożsamością, to jest nieco skomplikowana sprawa.
Po drugie, coś takiego jak "niemiecka tożsamość" legło w gruzach w 1945. I nadal nie może się pozbierać.
Mój syn, jako rekonstruktor, jeżdził w czasach przedkoronnych na bitwy napoleońskie w Niemczech i był w niemieckim oddziale odgrywającym wojska saskie.
I bardzo się dziwił, kiedy krzywo na niego patrzyli, kiedy mówił o nich per 'Niemcy".
Dla nich bardzo ważne było, źe jeden jest Saksończykiem, drugi Bawrczykiem etc.
A wszyscy gremianlnie naśmiewali sie z jednego gostka, bo był Hesem (????).
U nas jest zdecydowanie większa homogenizacja.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

