bert04 napisał(a): Może jestem tu trochę przewrażliwiony, ale pozwalanie na eutanazję z powodu cierpień psychicznych to dla mnie przekroczenie pewnej ważnej granicy między "słusznymi powodami" a "jakimikolwiek powodami".A dla mnie to oznaka zupełnego niezrozumienia problemu legalizacji eutanazji. Dla mnie legalna eutanazja to kwestia równouprawnienia, faktycznego, a nie tylko formalnego, osób niepełnosprawnych. Skoro ktoś sprawny fizycznie ma prawo się zabić, to takie samo realne prawo powinien mieć ktoś np. sparaliżowany. A to oznacza konieczność pomocy innej osoby, której działanie w takim przypadku nie powinno podlegać karze. (Nawiasem mówiąc, polskie prawo w tym zakresie jest sformułowane tak, że nie trzeba by nawet go zmieniać, wystarczyłoby orzecznictwo SN.) Jednak depresja nie uniemożliwia popełnienia klasycznego samobójstwa, a ktoś, kto jest w stanie tego dokonać, nie powinien angażować w to innych. Tak samo jak człowiek ze zdrowym układem moczowym nie idzie do szpitala, żeby ktoś mu potrzymał siusiaka.
|
Poprawność polityczna coraz bradziej terroryzuje!
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

