Baptiste napisał(a): ragnie.
Moim zdaniem powinna się w tej ustawie znaleźć poprawka dotycząca tzw. „społecznej kontroli” bo jest to próba zwiększania patologii, którą z resztą bodajże PiS sam stworzył nadając bliżej nieokreślonym, prywatnym grupom uprawnienia rodem ze służb mundurowych. Uprawnienia, których nigdy nie powinny uzyskać. Co jakiś czas słychać o quasi-animalsach, którzy wykorzystując aktualne prawo bawią się w mafię zwierzęcą w celach zarobkowych. Co ciekawe nawet kierowana przez PiS TVP zrobiła o tym materiał interwencyjny...
Zapisów nowej ustawy jeszcze nie czytałem ale można się spodziewać, że ta patologia będzie mieć powody do radości.
Problem szybkiego odebrania zwierzęcia - gdy warunki w których przebywa zagrażają jego życiu istnieje. Ale te uprawnienia faktycznie wydają się być kontrowersyjne. Mimo, iż nie wiem czy problem mafii zwierzęcych jest jakiś istotny czy jest to po prostu wyolbrzymiane przez lobby futerkowe, które chce uwalić tą ustawę to pewne ryzyko jednak jest.
Dlatego też powinna tym zajmować się policja - na wniosek organizacji zwierzęcej a nie organizacja zwierzęca w asyście policji. Zwierze trafiałoby pod opiekę - tak aby zagrożenie życia zarzegnać - ale decyzję o jego dalszym losie podejmował by sąd. Tylko tu jest problem w tym jak wolno działają w Polsce sądy.
Co do motywów prezesa to poparcia na tej ustawie z pewnością sobie nie zbuduje. Jest to chyba pierwszy pomysł PIS, który mimo pewnych wad popieram - ale szanse na mój głos w wyborach wciąż mają żadne. Nie sądzę aby elektorat prozwierzęcy, który raczej PISu nie lubi nagle zapałał do niego miłością. Więc pozostają prawdziwe przekonania prezesa i chęć osłabienia Ziobry i Rydzyka jak pisał Cobras.
No chyba, że to szerszy plan - wywalenie Ziobry, który ostatnio lansował się na naczelnego ortodoksa kraju - i nowe otwarcie z znacznym przesunięciem w kierunku światopoglądowego centrum, ewentualnie wcześniejsze wybory zanim kryzys da się ludziom we znaki lub wręcz rejterada bo kasy w budżecie nie ma - więc lepiej aby przez okres zaciskania pasa przeprowadził kraj ktoś inny - a potem oni znowu wjadą na białym koniu z kolejnymi programami rozdawnictwa socjalnego. A taka podkładka w postaci sporu o los zwierząt jest doskonałym pretekstem - lepszym niż wojna o stołki lub rozpad koalicji z powodu stanu budżetu państwa.
PS. Ktoś orientuje się co z ubojem rytualnym? Pierwotnie miał być zakaz ale gdzieś tam po drodze z tego co czytałem wyleciał, potem, że przywrócili, ciężko się w tym połapać.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

