A ja myślę, że Zero się sra przed wyborami i już wie, że Kaczor będzie do nich dążył. W końcu bez poparcia Prezesa jest to mniej niż Zero. Nawet jakby stał się cud i go sam Ojciec Dyrektor olejami namaścił to i tak samodzielnie progu nie przebije. A nie namaści. PiS już wie, że albo teraz zdobędzie władzę samodzielną, albo za rok nie będzie co zbierać jak recesja i inflacja wytłumaczą debilom, że nie ma darmowych obiadów. Dziś nawet jak przegrają i to z kretesem, (a na to się nie zanosi), to kto inny będzie musiał po nich sprzątać a Prezes zostanie Edwardem II Wspaniałym, który co prawda kradł, ale się dzielił!
Sebastian Flak

