Jeno emeryci to istotny składnik pisiego elektoratu. Przetrzebienie i wkurwienie tej grupy radykalnie zwiększa szanse, że w kolejnych wyborach trzeba będzie władzę oddać, albo uprawiać seks tantryczny z Korwinem, Braunem i Bosakiem.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

