DziadBorowy napisał(a): No i widzisz Lumber. Tak działają proste argumenty. Można takiemu delikwentowi tłumaczyć o co chodzi z bezobjawowymi nosicielami. Można podawać przykłady innych wirusów jak np HPV którego część nosicieli nigdy nie dowie się nawet, że go ma a część ten wirus zabije.
Można, a nawet trzeba - freeman zrozumie. Mam taką nadzieję.
Weźmy takiego gronkowca złocistego - co druga osoba go ma, czyli jest nosicielem bezobjawowym. A tylko u niektórych ów gronkowiec się uaktywnia powodując przeróżne choroby.
Tak samo z koronawirusem - wielu go ma bezobjawowo, ale tylko część ludzi na niego poważnie zachoruje.
DziadBorowy napisał(a): Można tłumaczyć o co chodzi z maseczkami i jaka jest ich rola w ograniczaniu tempa zarażeń. I zazwyczaj taki delikwent nawet to zrozumie. Co z tego, jak wystarczy, że położy się spać i nagle jeb! Hokus pokus, czary mary i mamy reset do ustawień fabrycznych. A kolejnego dnia znowu standardową gadkę "hehehe jak to bezobjawowi, hehehe jak to maseczki chronią" i całą resztę tego plandemicznego bełkotu "wolnych ludzi" którym filmiki z Braunem otworzyły oczy na prawdę.
Mimo wszystko warto wyjaśniać. Nawet jeśli tylko co dziesiąty zrozumie i zmieni zachowanie, to już coś.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać


