zefciu napisał(a): Właśnie fajnie, jakby on był na końcu. Niestety, póki co, końca nie widać i teraz mamy wyrosłe z tych samych idei alt-rajty.Alt-rajty to zaledwie marne popłuczyny i historia powtarzająca się parodystycznie. Mussolini to se nawet był straszny. Trump co najwyżej żenujący. Pik tego łajna to były lata 30-ste i 40-ste. Po ówczesnej porażce to systematycznie zdycha. Obecne wzmożenie to ledwie drgawki agonalne.
zefciu napisał(a): A wokół nich na kształt cebuli zawija się dzisiaj cała „myśl prawicowa” tak, że wstyd być prawicowcemTo minie. Dziś faktycznie kojarzymy prawicę z Kaczyńskim czy Bosakiem. Ale za 10 lat w pieriod to będziemy raczej z Hołownią, Kosiniakiem, czy kimś w tym stylu.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

