Gawain napisał(a): Mnie zastanawia, skąd to wpieranie prawicowości ruchom nazistowskim czy faszystowskim? Sami siebie określali mianem socjalistów, dochodzili do władzy na drodze rozruchów i rewolucji, tworzyli od zera nowy ład społeczny oparty na eugenice, jak najbardziej liberalno-lewicowym tworze, aby stworzyć Nowy Wspaniały Świat...
Gdyby byli socjalistami to po Nocy Długich Noży tak dzielnie swój "socjalizm" z socjalizmu by nie wyczyścili. Eugeniki nie da się przypisać tylko socjalistom czy liberałom. Tzw. eugenika negatywna wiąże się z segregacją rasową, a to przypadłość części prawicy.
Gawain napisał(a): No i srali na ekonomię w jej miejsce wstawiając chciejstwo. Czyli coś jak dowolny ruch intelektualny, który własne rojenia o działaniu świata bierze z teorii a nie praktyki.
A korporacjonizm katolicki z którego czerpał natchnienie włoski faszyzm to czymże jest? Hitler zjednał sobie poparcie swoją polityką konserwatywnych pruskich junkrów i niemieckich fabrykantów, którzy socjalistami z pewnością nie byli. A socjaliści stali sie jego nieprzejednanymi wrogami.
Gawain napisał(a): Szlachta, arystokracja i duchowieństwo były o tyle Dobre o ile stanowiły element Kolektywu Zwanego Narodem. A że raczej stanowiły element wraży, bo naziolków czy faszystów wynosiła na szczyty demokracja i poparcie Populusu, który populizm lubi, to i elementami życia codziennego nie byli zbyt intrygującymi. No chyba, że mieli hajs. Hajs lubił zarówno Pupulus, Naród jak i Partia, więc... Nie bardzo wiadomo co tutaj zostaje z prawicy.
Bez przesady. Czyj chajs dał Adolfowi i jego troglodytom możliwość wejścia do reichstagu? Nie bogatych przedsiębiorców? O ile pamiętam po początkowej pogardzie to poparcie konserwatywnego prezydenta Hindenburga dało ostatecznie urząd kanclerski Adiemu. Po populizm też chętnie sięgało i sięga różnego rodzaju prawactwo. Vide: Kaczor, argentyńska junta przełomu lat 70, 80-tych.
Gawain napisał(a): Odwoływanie się do historii? No proszę, ja Ciebie... Do historii odnoszą się wszyscy rządzący, wszędzie, bo to element konstytuowania władzy. Merowingowie, Piastowie i Faraonowie byli prawicowi? Prawicowy był Stalin? Ja wiem, że wróg to zawsze ten Zły, ale na Teutatesa! Skończ waść wreszcie z tym chochołem...
To przypomnij mi, którzy socjaliści odebrali prawa wcześniej przyznane kobietom i zagonili je do siedzenia w kuchni i rodzenia dzieci? Jak zrobiono to w III Rzeszy, notabene podczas "wstawania z kolan".

