InspektorGadżet napisał(a): Od tego jest system reputacji żeby oceniać to się komu podoba lub niepodoba. Ale płaczesz o tego minusa XD. Starsznie masz rozdmuchane ego więc profilaktyczny minus Ci się przyda
Weź się w garść w końcu quinque. Dałeś mi info przy nim, więc się do niego odniosłem. Nie ignoruję zarzutów pod swoim adresem. Zwróciłem też uwagę, że lepiej dyskutować na forum niż się minusować za merytoryczne posty. I to wszystko. A że zahaczyło o Twój bzdurny zarzut o tym, że wtrącam się w czyjąś dyskusję czyli w to co sam często uskuteczniasz to chyba Twój problem nie mój. Nie będę o tym więcej pisać. Na Twojej opinii już mi przestało zależeć. Sam Cię minusować nie mam zamiaru gdyż mija się to z celem.
InspektorGadżet napisał(a):dammy napisał(a):Mamy normatywne źródło dla języka polskiego jakim jest Słownik Języka Polskiego wydawnictwa PWN.Zacznijmy od tego że znaczenie wyrazów się zmienia. W zależności od tego w jakim kontekście i jak często danego słowa się używa. Jeszcze kilka lat temu nie można było używać w pracach naukowych wyrażenia "w międzyczasie". To po pierwsze. Po drugie, skoro wy możecie sobie używać jakiś śmiesznych tworów językowych jak "nieheretonormatywny" to ja będę używał takiej definicji prawicy jaka mi się podoba. Zgodnie z faktami historycznymi czym prawica była
Hasło w SJP jest względnie nowe i ono jest normatywne, a Twoje tłumaczenie mętne. Ani kiedyś, ani dziś nikt nie odmawiał prawicy w krajach protestanckich bycia prawicą. A Twoje zmyślone interpretacje znaczenia "prawica" nigdy nie obowiązywały i na to też w przyszłości się nie zanosi.

