kmat napisał(a): Partia Żyrynowskiego określa się jako liberalno-demokratyczna. Myśmy też zresztą byli kiedyś demokracją i to nawet ludową. Niemniej..
No i właśnie dlatego trzeba patrzeć na fakty. A te się u nazistów nieźle pokrywały z przymiostnikiem socjalistyczny. U Faszolków trochę inaczej ale o tym zaraz.
Cytat:Model gospodarczy faszyzmu to dziki korporacjonizm mający u korzeni...
... naturalny i rozbudowany model patrymonialny. Toż faszolki to Cosa Nostra z gigantomanią.
Cytat:encykliki Piusa któregoś tam. Ekonomicznie to żaden socjalizm, tylko ciężko zjebana chadecja.
Ot, jeszcze jedna mafia i wiele się pomysł ów nie różnił od tego co stworzyła Cosa Nostra na emigracji. Problem polegał na tym, że w przeciwieństwie do Camorry zamiast więźniów faszolia miała zasoby ludzkie w postaci komabatantów, to też faszyści karnie spuścili wpierdol wszystkiemu co się ruszało na Półwyspie Apenińskim i nie popierało Duce.
Gawain napisał(a): Wszystko. Antyegalitaryzm,
Na poziomie internacjonalnym. Takowy to występował nawet w Związku Radzieckim. Krajowo, każdy czysty rassowo był równy innemu rassowemu. Oprócz Wodza, ale to pannarodowy standard.
Cytat:ekskluzywizm,
Rozjaśnij o jaki ekskluzywizm chodzi. Na poziomie rasy wszyscy byli w inkluzji.
Cytat:hierarchizm..
Faktyczny hierarchizm to i w Związku Radzieckim był i w satelitach.
Cytat:To jest prawica, tylko skrajna. Faszyzm był antymodernistyczną reakcją doprowadzoną do ekstremum.
A gdzie tam, to jest pokłosie neoromantycznych ciągot do mistycyzmu i rasisotwskiej Blut und Boden tylko nieco zmutowanej przez evolucję. To są wykwity mądrości ludowej, która własnie w XIX i XX wieku chciała się podciągnąć na sztandarach rozumności za pomocą unaukowienia terminologii. O ile Włosi poszli w stronę dominacji kultury, to Niemiaszki zostali przy dominacji biologii. Włosi dzięki temu, byli raczej średnio krwawi, natomiast w Niemczech wyrósł wampiryzm lebensraumowsko-ludożerczy. I to jest wywiedzione nie z jakichś ówczesnych konserwatystów i monarchistów tylko wprost z rewolucyjno-mityczno-luddystycznych majaków różnych ćpunów i pijaków.
Cytat:Nawet da się wyprowadzić drzewko filogenetyczne, jak to się rozwijało. I nie znajdziemy na nim Marksa czy Lasalle'a, tylko Schmidta, Jungera, Evolę, a nawet praojca de Majstra. Ot, był sobie stary porządek, feudalny, pańszczyźniany i absolutystyczny. A potem przyszła rewolucja przemysłowa, kapitał zastąpił ziemię jako główna siła wytwórcza, zmiana bazy pociągnęła za sobą zmianę nadbudowy i stary porządek wyjebało w kosmos.
No i jako odpowiedź na tą jawną niesprawiedliwość pojawił się Volkizm i inne pojebaństwa praekonaziolskie, rasistowskie i wprost głoszące, że wszyscy są równi. To znaczy są równie uciemiężeni przez NadŻydów budujących miejskie cywilizacje.
Cytat: Cóż mogli więc zrobić zwolennicy starego porządku? Były dwie opcje. Pierwsza poszła na ugodę z nowym światem starając się mitygować co większe wyskoki modernistów. Zaczęło się to od praojca Burka, potem wykluły się z tego różne chadecje i konserwatywne liberalizmy, a w końcu Cameron pozwolił się gejom żenić.
Przy czym tutaj w ostatnich krokach musiała zajść fuzja między lewicą liberalną a prawicą liberalną, bo nie było miejsc starcia światopoglądowego, ot, wyszedł komplementaryzm.
Cytat:Druga poszła w opozycję totalną. I tu pojawił się problem. Im dalej od epoki preindustrialnej tym bardziej hasła powrotu do starych dobrych pańszczyźnianych czasów stawały się głupie.
No i przecież prawica takowych nie głosiła. Toż przecież socjalizm utopijny na tej podstawie odjebania od rzeczywistości leżał.
Wiki Morelly napisał(a):Podobnie jak współczesny mu Jean-Jacques Rousseau uważał, że ludzie w stanie natury żyli w zgodzie, a dopiero powstanie cywilizacja, a zwłaszcza instytucja własności prywatnej wpłynęła na zepsucie i podział ludzi. W swoich poglądach nawiązywał także do Jana Mesliera[1].
Społeczeństwa, według Morelliego, dzieliły się na żyjące w zgodzie (np. pierwotne gminy chrześcijańskie) i "skażone" cywilizacją (społeczeństwa, w których istnieje własność prywatna – np. współczesne mu francuskie społeczeństwo). Dzięki zniesieniu własności prywatnej społeczeństwa zepsute, mogą wrócić do stanu kreowanego przez prawo natury.
Komunizm czyli stan, w którym własność najważniejszych dla społeczeństwa dóbr będzie wspólna. Według Morelliego istnieć będzie dzięki urzeczywistnieniu podstawowych zasad:
dobra istotne społecznie będą własnością społeczeństwa. Jednostki będą miały prawo do własność rzeczy osobistych,
każdy obywatel będzie uczestniczył czynnie w życiu i rozwoju społeczeństwa,
każdy będzie budował dobrobyt społeczny w miarę swoich możliwości.
Władza w ustroju komunistycznym, według Morelliego, należeć ma do:
senatu wybieranego corocznie, spośród osób w wieku co najmniej 50 lat. Zadaniem senatu ma być tworzenie zrozumiałego dla wszystkich prawa,
rady najwyższej, która sprawować ma władzę wykonawczą pod kontrolą senatu,
naczelnika narodu.
A toż nie on jeden. Te wszystkie "Szlachetne Dzikusy" znalazły poczesne miejsce w myśli pierwotno-socjalistycznej. Toż socjalizm został zaprojektowany na wzór indiańskich plemion łowiecko-zbierackich i jak tak popatrzeć na skutki wprowadzeń to się świetnie spisywał. Łowienie zrzutów karkówki, stawianie sideł na bażanty, zbieranie talonów na wymianę za produkty pierwszej potrzeby... I idea recyklingu idealnego. Pięknie to się wpisuje w dyskurs volkistowski, gdzie Najlepszy był Bauer Hans z żoną Gretą, którym wiejską sielankę zepsuł chciwy Żyd-Lichwiarz obracający ich w niewolników Mamona. Identycznie jak w socjalizmie realnym gdzie Żyd-Lichwiarz zyskał miano Kapitalisty. I też tylko czekał na zniewolenie bratnich narodów Ludowo-Demokratycznych. Jak już Ludy na Wiosnę dostały możliwość wyrażania siebie, to jak świat długi i szeroki wszędzie winny ich ciemnoty i chujowizny był kto inny. Najczęściej Żyd albo ktokolwiek kto miał więcej rozumu i chęci niż autochtoni.
Cytat: Co w związku z tym? Jedna grupa zamknęła się w okopach świętej trójcy i tak oto wykluły się różne Bartyzle i Wielomskie.
Tu w zasadzie zgoda.
Cytat: Druga zaczęła szukać jakiegoś zamiennika - skoro stary porządek zdechł, to trzeba szukać czegoś bardziej abstrakcyjnego, co w swej istocie tym ładem przedustawnym ciągle będzie. W praktyce oznaczało to coraz większe odjebanie siekierą od rzeczywistości. Jakiś punkt w środku koła, który się nie obraca, jakaś ścieżka lewej ręki (brzmi jak tajna technika masturbacji mnichów z Shaolin), jacyś solarni Hiperborejczycy kontra lunarni Semici, jakieś zakony Thule, a gdzieś na końcu procesu był niespełniony pejzażysta Adolf Shicklegruber szukający aryjskiej kolebki pod Tybetem.
Fałszywa analogia, to dzisiejsi fani akwarelisty mówią o sobie Prawica na zasadzie przeciwieństwa do lewicy, którą zdominowali kominternowcy a potem "gejetarianie". Fakty są takie, że podczas XX-lecia prawica to były jakieś monarchistyczno-syndykalistyczne odludki wielbiące rynek i lasseiz-faire, które ni chuja nie były atrakcyjne dla mas. Natomiast mistyczne odwały były ściśle sprzągnięte z romantyzmem rewolucyjnym a prawicowy romantyzm to już jakaś nisza, której nie kojarzę wcale.
dammy napisał(a): Gdyby byli socjalistami to po Nocy Długich Noży tak dzielnie swój "socjalizm" z socjalizmu by nie wyczyścili.
Taaa. Bo bolszewicy mienszewików nie "czyścili".
Cytat:Eugeniki nie da się przypisać tylko socjalistom czy liberałom. Tzw. eugenika negatywna wiąże się z segregacją rasową, a to przypadłość części prawicy.
No współczesnej tzw. prawicy, która odwołuje się do myśli lewicowej, bo w końcu jak na prawicę przystało trzeba bronić starego porządku tj. takiego rewolucyjnego socjalizmu, który wyznawał pradziadek
Naziolki nie są zbyt bystre, ale żeby inni się na to łapali...Gawain napisał(a): A korporacjonizm katolicki z którego czerpał natchnienie włoski faszyzm to czymże jest?
Nie bardzo wiem. Wiem natomiast, że Mussolini jak na capo di tutti capi przystało, zrobił sobie organizację mafijną na wzór znany na Półwyspie Apenińskim od czasów Oktawiana Augusta, a może i jeszcze dalej, z lekką modyfikacją cechową typową dla średniowiecza. Fakt, że Camorry zyskały autonomię nie zmienia faktu, że faszyzm był taką większą mafią i niczym więcej.
Cytat: Hitler zjednał sobie poparcie swoją polityką konserwatywnych pruskich junkrów i niemieckich fabrykantów, którzy socjalistami z pewnością nie byli.
Hitler sobie zjednał Volk, mówiąc, że pierdoli porządek po I WŚ i
Kapitaliści i junkrzy poparli go po zdobyciu władzy bo:
- dawał hajs z pożyczek i państwowe zamówienia
- obiecywał majątek pożydowski oraz zniszczenie konkurencji w postaci Żydów
- oraz obiecywał Lebensraum oraz zniszczenie sezonowych państewek, które im bruździły jakimiś wojnami celnymi
Cytat:A socjaliści stali sie jego nieprzejednanymi wrogami.
Jak mienszewicy dla bolszewików.
Gawain napisał(a): Bez przesady. Czyj chajs dał Adolfowi i jego troglodytom możliwość wejścia do reichstagu? Nie bogatych przedsiębiorców?
Hajs tu był wtórny do atrakcyjności ideologii. PiS wyniósł na piedestał hajs jakiś czy jednak 500+?
Cytat:O ile pamiętam po początkowej pogardzie to poparcie konserwatywnego prezydenta Hindenburga dało ostatecznie urząd kanclerski Adiemu.
Bo Akwarelista miał być marionetką i posłusznym osłem. Ale się przeliczono. Był tylko osłem.
Cytat:Po populizm też chętnie sięgało i sięga różnego rodzaju prawactwo. Vide: Kaczor, argentyńska junta przełomu lat 70, 80-tych.
Nie wiem jak tam junta, ale Kaczor to ma więcej wspólnego z komunistą Gierkiem niż z jakimkolwiem prawactwem.
Gawain napisał(a): To przypomnij mi, którzy socjaliści odebrali prawa wcześniej przyznane kobietom i zagonili je do siedzenia w kuchni i rodzenia dzieci? Jak zrobiono to w III Rzeszy, notabene podczas "wstawania z kolan".
Toż to zrobili akurat komuniści w całym bloku wschodnim, tylko solidarnie, bez podziału na płcie. Po prostu ujebali wszystkich.
Sebastian Flak

