"Skoro jesteś pacyfistą, to stój spokojnie, jak będę cię okładał po ryju", taka to logika. Owszem, gorszy mnie rzucanie butelkami, bo komuś może stać się krzywda, jak taką butelką dostanie w głowę. Jednakże (ilość rzucanych butelek) * (prawdopodobieństwo trafienia) to krzywda nieporównanie mniejsza niż (ilość ofiar walk ulicznych) * (prawdopodobieństwo ich wybuchu), nawet gdyby ostatnia zmienna miała wartość 0,01. Więc tak, szczucie Kacza jest bardziej gorszące, niż wszystkie rzucone butelki razem wzięte.
Sofeicz napisał(a): Nie widzę innej drogi niż zwalczanie chamstwa podwójnym chamstwem.A jak podwójne chamstwo zostanie zwalczone poczwórnym chamstwem?

