Adeptus napisał(a): A wymagania pracodawcy to co innego. Ale jaki to ma związek z genderem, czyli widzimisię pracownika?Jakim znowu widzimisię? Jak ktoś nosi sukienkę, to nosi ją obiektywnie.
Cytat:Pracodawca powinien mieć prawo określić w swojej firmie dowolny dress code, a jak się pracownikowi nie podoba, niech złoży wypowiedzenie.Jak każe wszystkim pracownikom wyznania żydowskiego nosić żółtą opaskę, a czarnoskórym krókie spodenki, to też będzie OK?
Cytat:Co do rodzaju gramatycznego - wobec osoby o określonej płci biologicznej używamy określonego rodzaju. Po co tu gender?To właśnie jest wątpliwe. Mówiąc "wiewiórka weszła na drzewo" używam rodzaju żeńskiego, a przecież na 50% to samiec. Ten banalny przykład dowodzi, że rodzaj gramatyczny nie oznacza płci biologicznej. Poza tym nawet gdyby naprawdę istniał zwyczaj "wobec osoby o określonej płci biologicznej używamy określonego rodzaju" to jest to właśnie zwyczaj, a nie jakieś prawo natury. Zwyczaje możemy zmieniać wedle uznania.

