Tę granice rozmywają też sami księża, którzy swą seksualność i naturalne instynkty zamienili na długie sukienki i kuse morale - kopulując już tylko ze swym wyimaginowanym bóstwem na codziennych, orgiastycznych mszach w obecności im podobnych dziwolągów.
Istny gender w swej karykaturalnej i wynaturzonej postaci.
Istny gender w swej karykaturalnej i wynaturzonej postaci.
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Albert Camus

