Ja rozumiem, że hipoteza, że to nie jest podstawiony w jakimś tam celu agent, tylko że oni naprawdę mają takie poglądy, może się we łbie nie mieścić. Ale zazwyczaj jednak najprostsze wyjaśnienie fenomenu jest najlepsze. To jest po prostu piątkowy uczeń z typowej polskiej katechezy ze szkół państwowych lat 90.
|
Przemysław Czarnek
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

