exeter napisał(a): A dlaczego teraz nagle mamy ucinać dyskusję
Bo była i jest jałowa.
exeter napisał(a): I dlaczego mamy przyjmować Twój punkt widzenia na "ów zlepek komórek"?
Żeby nie prowadzić jałowych dyskusji. Ale to tylko moja propozycja. Nikogo nie zmuszam do przyjęcia mojego poglądu, ale pójdę se tym razem na wybory i oddam głos na partię, która cofnie decyzję PiSu.
exeter napisał(a): Uważasz, że to człowiek, wyjmij go z brzucha mamy i każ mu żyć. Ponadto skazuj na dożywocie "morderczynie dzieci" - kobiety wykonujące aborcję, często działające w recydywie. Jak widzisz poglądy rodzą konsekwencje dla swoich posiadaczy.
A gdzie pisałem o dożywociu dla kobiet wykonujących aborcje?
exeter napisał(a): Jak mogłeś przeczytać powyżej, niewygodne pytania można postawić każdej ze stron tego sporu.
Najlepsze jest to, że do twoich poglądów da się postawić moje niewygodne pytania i twoje

exeter napisał(a): O człowieczeństwie przesądza obecność i funkcjonowanie części układu nerwowego nazywanego korą nową, będącą głównym siedliskiem świadomości. Ponieważ zaczyna się on formować na początku szóstego miesiąca, z dużym zapasem przyjęto koniec pierwszego trymestru jako granicę dopuszczalności przerwania ciąży.
Ło panie, zatem czemu ustaliliście sobie 12 tydzień? Powinno się ustalić 6 miesiąc, bo w przeciwnym wypadku twoja argumentacja skierowana do mnie odnosi się do ciebie w przypadku kobiet abortujących dziecko między 3 a 6 miesiącem ciąży:
Cytat:Uważasz, że to człowiek, wyjmij go z brzucha mamy i każ mu żyć. Ponadto skazuj na dożywocie "morderczynie dzieci" - kobiety wykonujące aborcję, często działające w recydywie. Jak widzisz poglądy rodzą konsekwencje dla swoich posiadaczy.
zefciu napisał(a): Zatem teza F****y się samoorze.
Dlaczego gwiazdkujesz Frondę?
I tak przy okazji - po co ludzie zagwiazdkowują jebanie PiSu?
Iselin napisał(a): Ja tak mówię, ale obawiam się, że nie jestem żadną za przeproszeniem influęserką.
Jo tyż. Smutne w tym wszystkim jest to, że dla konserw będę cywilizacją śmierci, a dla feministek i exeterów konserwą.
ZaKotem napisał(a): No, ale to dopiero rozpoczyna dyskusję. Bo przecież "wyjątkowość sytuacji" to nie jest jakaś wielkość fizyczna mierzona w jednostkach wyjątkowości. W Teksasie wolno zastrzelić człowieka, jak wejdzie nieproszony na twój ogródek. Przebywanie bez pozwolenia we wnętrzu czyjegoś ciała jest chyba jeszcze wyraźniejszym naruszeniem własności. Ustalenie, kiedy wolno strzelać, a kiedy nie, jest zupełnie arbitralne. To ustala się w trakcie debaty publicznej, często emocjonalnej, a której wyniki mogą zmieniać się w czasie. W fundamentalistach katolickich (i innych też, ale w Polsce są akurat tacy) najobrzydliwsze są nie tyle ich poglądy, do których mają prawo i nie są one obiektywnie gorsze od innych, ale właśnie ich dążenie do "ucinania dyskusji".
Tak. Co do poglądów z zakresu moralności, jakichkolwiek, mamy do czynienia z jakimiś arbitralnymi ustaleniami. Co do aborcji - będziemy mieli do czynienia z arbitralnym wybraniem wyjątkowych sytuacji. Co do ucinania dyskusji - mam nadzieję, że nikt nie myśli, że jestem za jakimś siłowym narzuceniem wszystkim innym moich poglądów. Chciałbym po prostu ominąć ten impotentny moment dyskusji, w którym wszyscy od lat zajmują się od/u człowieczyzacją płodu/zlepka komórek.
ZaKotem napisał(a): Zakaz zabijania zdolnych do świadomego odczuwania ludzi nie wynika z tego, że zabijanemu dzieje się krzywda, tylko z tego, że brak takiego zakazu zmniejszyłby efektywność gospodarki gdzieś tak mniej więcej do zera.
Konsekwencje dla gospodarki są tutaj chyba kwestią raczej poboczną

ZaKotem napisał(a): Toteż arbitralna, ale jednak oparta na obiektywnym kryterium (zdolność do odczuwania) granica, popularna w większości cywilizowanych państw, jest kompromisem między zwolennikami praw płodów a tymi od praw kobiet.
Według mnie kompromisem było to co PiS rozjebał. A to o czym piszesz to po prostu triumfujący proczojsyzm. Chociaż nie kumam dlaczego na zachodzie poprzestali na 12 tygodniu skoro mogli na 6 miesiącu. Albo chociaż na 5-tym.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

