[zefciu]

Protestuje też dużo ludzi bardzo młodych, a takim częściej wydaje się, że są nieśmiertelni.

No właśnie to zupełnie nie pasuje do rzeczywistości. Ludzie na tych protestach np. noszą maseczki. A jeszcze przed protestami środowiska lewicowe ostrzej namawiały do zachowywania ostrożności (Poligon jest jedynym niechlubnym wyjątkiem od tej reguły, który umiem przytoczyć), podczas gdy brednie o „plandemii” były adresowane do środowisk prawackich.

Ludzie protestują, bo po prostu czują, że stało się coś na tyle ważnego, że nie można pozwolić P**owi na bezkarne psucie państwa. Szkoda oczywiście, że nie obudzili się wtedy, gdy przebierańców instalowano w „TK”, ale cóż.