Rothein napisał(a):Tak się składa że ja czytałem Zohar i Sefer Jetzirah a także zapoznałem się z całym tym kabalistycznym chłamem [ain soph, sefiroty, klifoty, adam kadmon, ] i jakoś nie doznałem boskiego olśnienia. Może jestem zbyt tępy :?:
Sam sobie już odpowiedziałeś na to pytanie...
Zohar i Sefer Jetzirah to zdecydownie księgi nie dla wszystkich.

