lumberjack napisał(a):Poligon. napisał(a): Zresztą co tu dużo gadać - ludzie żrą te zwierzęta i żreć będą, dopóki wrodzona ponoć temu gatunkowi intropatia nie przeważy nad stopniem jego zbydlęcenia. Proces trwa i w ostatnich czasach nawet się nasila, a wtedy różnego rodzaju lumberjacków i zakotowanych, wreszcie historia ze wstydem pochowa do mioceńskich grot razem z ich poglądami.
Jeśli cię to pocieszy to nie rajcuje mnie fakt, że mięso jest z żywych zwierząt. Jak już będzie istniało mięso ze sztucznych hodowli, to się na nie przerzucę.
Wiem, lumber - wiem też, że wiele z tego co piszesz, to bardziej przekora i wściekłość na niesprawiedliwości tego świata, niż wewnętrzne przekonanie.
Ale to dobrze, bo najgorsze to obojętność i inercja.
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Albert Camus

