zefciu:
W związkach poligamicznych również widoczna jest monogamia, facet zazwyczaj ma jedną faworytę i żony drugo, trzecirzędne, które uważa za genetycznie gorsze.
W zwiazku z tym i dzieci z nimi musi uważać za hujowsze, a to jest wzajemne.
Matka też musi uważać, że to dziecko nie spełnia jej oczekiwań, i w przypadku na przykład utraty majątku, odwróci się od niego jak od bękarta.
Cytat:Ja nie wiem, co wy macie z tymi zygotami? Wydawać by się mogło, że osoba chcąca dyskutować o problemie aborcji powinna mieć wiedzę nt. embriologii człowieka przynajmniej na poziomie szkoły podstawowej. Tymczasem w każdej dyskusji o aborcji pokutują te zygoty. Nikt nigdy nie abortował zygoty. Abortować można zarodek albo płód.Nie sposób porozumieć się z ludźmi, którzy nazywają zygote dzieckiem i chcą pelni praw czlowieka dla zaplodnionej komórki, podczas gdy sami nie mieliby dylematów, gdyby ich córkę,żonę zgwałcono, albo co gorsze padlaby ofiarą kazirodztwa.
Cytat:To jest naprawdę obrzydliwe. Z jeden strony gęba pełna „wolności wyboru”, a z drugiej – jakieś z odbytu wzięte zarzuty względem kobiety, która wydaje na świat dziecko i chce je otoczyć miłościąCiekawe, bo zazwyczaj kobiety w poligamicznych zwiazkach żyją dla kasy i statusu, co oznacza, że nie za bardzo mają ochotę rodzić dzieci swojemu ""mężowi".
W związkach poligamicznych również widoczna jest monogamia, facet zazwyczaj ma jedną faworytę i żony drugo, trzecirzędne, które uważa za genetycznie gorsze.
W zwiazku z tym i dzieci z nimi musi uważać za hujowsze, a to jest wzajemne.
Matka też musi uważać, że to dziecko nie spełnia jej oczekiwań, i w przypadku na przykład utraty majątku, odwróci się od niego jak od bękarta.
Rozsadziło mi antenę.

