Gawain napisał(a): Chyba szło o te przecieki z Wikileaks, które ujawniły, że po ratyfikacji korporacje będą mogły pozywać państwa za prognozowane straty.A jakieś nie plotki? Znając Trumpa i jego zwyczaj zrywania porozumieć z dupy, to prawdopodobnie też uwalił z dupy. Lub po prostu chciał się przypodobać szurskiemu elektoratowi, który ma przekonanie "hurr durr złodziejskie korporacje".
Gawain napisał(a): Tak jakby. Rozwija się rynek wewnętrzny kosztem eksportu i importu. Korea Południowa przez jakiś czas coś takiego robiła.A Korea Północna robi to do dziś z żelazną konsekwencją. I Wenezuela. I Kuba. Dobrze te kraje wychodzą na tej osobliwej prorynkowości, która polega na odcinaniu się od rynków zewnętrznych.

