Adeptus napisał(a): Chrześcijaństwo, lewica, jedno zło gorsze od drugiego. Jeszcze Islam.
To znaczy, oczywiście katoliccy krytycy mają o tyle rację, że magia to najgorszy grzech, a czytanie z przyjemnością o jej uprawianiu to taki sam grzech. Jeśli chrześcijański Bóg istnieje, to każdy kto czytał HP dla przyjemności "zasługuje" na piekło. Każdy, wyznawca, który choć odrobinę poważnie traktuje swoje chrześcijaństwo, powinien palić HP na stosach (i całą fantastykę).
Halo tu ziemia. Palić też twórczość Tolkiena czy Lewisa, których promują konserwatywni chrześcijanie, wszak występują tam liczne elementy magii? To może iść za ciosem i zakazać Księgi Tobiasza wchodzącej, o zgrozo, w skład Biblii katolickiej i prawosławnej?
Stop andromedyzacji Drogi Mlecznej!


