lumberjack napisał(a): A w takiej Australii już nie odnotowują zachorowań i ani jednej śmierci na dobę (z powodu covida). Kraj wraca do normy o jakiej będziemy mogli pomarzyć jeszcze przez długie miesiące jeśli nie lataAustralia odcięła się od świata. Nawet Australijczyk nie wyjedzie tak łatwo, a nawet jeśli, to po powrocie nie udaje się do domu, tylko do hotelu kwarantannowego za trzy tysiące dolarów. Liczą się z tym, że gdzieś za rok będą mogli normalnie podróżować.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

