dammy napisał(a): Nie Gawainie, to Ty jak pierdolniesz głupotę to nie jesteś w stanie się przyznać. Sam zażyczyłeś sobie, żeby nie mieszać pojęć używanych w obecnym znaczeniu i tym dawniejszym. Więc nie rżnij głupa. Ok? Np:
Cytat:A co w nich było lewicowego? Liberal Party to wcześniejsi Wigowie. David Ricardo to zwolennik darwinizmu robotniczego, który głosił, że dobrze, że prole cierpią biedę, bo się dupczą na potęgę, Mill to liberał po prostu. Podałeś paru liberałów i oni sobie są liberałami co ma świadczyć o ich rzekomej lewicowości?
Owszem gdyż w XIX wieku wszyscy liberałowie robili za lewicę. Podział na liberałów społecznych i gospodarczych bywa zwodniczy gdyż w wielu przypadkach jedni bywali drugimi (np: John Stuart Mill).
Czyli był liberałem. Co w liberale ma być z lewicowca, nie wiadomo i dammy nie uzasadni tego w ogóle i czymkolwiek.
Cytat:Liberal Party czyli wigowie to ówczesna brytyjska lewica.
A co w nich było lewicowego? Dążyli do równości? Do poprawy doli proletariatu? Uspołecznienia środków produkcji? Weź nie trolluj. Byli tak samo lewicowi jak Orleaniści we Francji a nawet dużo bardziej XD
Cytat:I tak można pisać w koło Macieju. Każda partia liberalna, zarówno we Francji jak w Wlk. Brytanii robiła za lewicę.
Ile do tysiąca brakuje?
Cytat:Na pewno za lewicę nie robili socjaliści w XIX wieku gdyż terminy lewica-prawica odnosiły się tylko do ugrupowań parlamentarnych.
No tak.
Cytat:https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_l...we_Francji
Podział na lewicę i prawicę narodził się w trakcie posiedzeń Zgromadzenia Narodowego w 1789 roku (w którym bardziej radykalne stronnictwa, zasiadały w ławkach po lewej stronie). Przez cały XIX wiek, główna linia podziału na lewicę i prawicy we Francji, przebiegała między zwolennikami Republiki i monarchistami. Z prawicą wiązani byli z legitymistami przedstawiającymi skrajne poglądy kontrrewolucyjne i orleanistami, przedstawiającymi nadzieję na utworzenie nowoczesnej monarchii konstytucyjnej, z wybraną w wyborach gałęzią królewską, postulaty orleanistów po części realizowane były po rewolucji lipcowej w 1830 roku. Republikanie, nazywający sami siebie radykałami, dążyli do utworzenia Demokratycznej Republiki Socjalnej (la République démocratique et sociale), radykalizm uważany jest za początek francuskiego ruchu robotniczego. W 1848 roku doszło do pierwszego w historii kraju powstania robotniczego zwanego jako „Dni czerwcowe”, Rewolucja lutowa 1848 skutkowała wprowadzeniem ustroju republikańskiego, doprowadzając przy tym do radykalizacji społeczeństwa i podziału lewicy francuskiej.
Po zamachu Napoleona III w 1851 roku, ustanowiono II Cesarstwo, lewica została wykluczona z areny politycznej i skupiła się na organizacji pracowników. Ruch robotniczy nie był skupiony według jednej ideologii, marksiści rywalizowali z radykałami i utopijnymi socjalistami na czele z Augustem Comte i Charlesem Fourierem. Socjalizm połączony z wczesno jakobińskimi ideałami radykalnego republikanizmu lawirował między demokratyzmem, antyklerykalizmem (opozycja wobec roli Kościoła w kontrolowaniu francuskiego życia społecznego i kulturalnego) i gospodarką socjalistyczną, idee te stały się stopniowo fundamentami francuskiej lewicy. Większość praktykujących katolików z wiejskich regionów nadal głosowało na konserwatystów, natomiast ludność obszarów najbardziej otwartych na idee Wolności, Równości, Sprawiedliwości w czasie rewolucji z 1789 głosowała na socjalistów.
I po raz kolejny udajesz, że nie sadzisz głupot... Czarno na białym widać, że nie ma żadnej potrzeby aby w XIX wieku stronnictwo lewicowe należało do grup parlamentarnych, aby tak się nazywać. Po drugie socjalizm był głównym postulatem lewicy, obok rzecz jasna, zniesienia monarchii. Po trzecie nie znasz historii żadnego ruchu politycznego, dyletancie.
Cytat:Twój ostatni post to taki poziom, że szkoda mojego czasu na odpowiedź.
Czytaj: "Wytknąłeś mi nieudolność, brak kompetencji i braki w podstawowym wykształceniu a to wstyd jest, więc pominę ten srom bolesny i odwrócę kota ogonem, może nikt nie zauważy."
Cytat:Spójrzmy na to:
Czytaj: "Jednak będę brnął dalej".
Cytat:Napisała to osoba pisząca debilizmy na temat restytucji cesarstwa
Bo wcale nie przytoczyłem tego artykułu, który tchórzliwie pominąłeś
Podobnie jak i reszty postu. co jest zrozumiałe. Tyle się opisałeś a wyszedłeś na kompletnego dyletanta... Z resztą dalej wychodzisz, o popatrz:Cytat:W przededniu rewolucji francuskiej dokonania Karola Wielkiego zaczęto interpretować na nowo, w niespotykanej dotąd skali uwspółcześniając ich znaczenie. I tak, jak zauważył badacz epoki napoleońskiej Thierry Lentz, oświeceniowi myśliciele chętnie wykorzystywali postać Karola Wielkiego w toczących się debatach politycznych, podkreślając szczególnie jego domniemane przywiązanie do zasady współdzielenia władzy i republikanizmu. Ich zdaniem przywiązanie to miało swój wyraz chociażby w organizacji zgromadzeń wolnych Franków pod egidą króla (pola majowe), w trakcie których podejmowano ważkie dla ich państwa decyzje. Jedynie nieliczni, jak rewolucyjny działacz Louis de Saint-Just wyłamywali się z tej narracji, zarzucając Karolowi Wielkiemu zaślepienie władzą i proponując w zamian gloryfikację postaci takich jak rycerz Roland, którego czyny uwiecznił epos „Pieśń o Rolandzie”.
Mimo to niezachwiana popularność wyobrażenia Karola Wielkiego jako utalentowanego dowódcy i reformatora, zdolnego zbudować potęgę państwa inaczej niż poprzez rządy absolutne, zakorzenienie w rodzimej historii (w przeciwieństwie do postaci antycznych), na wpół legendarny żywot pozwalający na dokonywanie niemalże dowolnych interpretacji czynów monarchy, ale też milenijne rocznice przypadające w omawianym okresie – wszystko to przyczyniło się do niezwykłej popularności odwołań do czasów karolińskich w propagandzie państwotwórczej okresu napoleońskiego.
Napoleon Bonaparte: „Obejmuję tron nie po Ludwiku XVI, a po Karolu Wielkim”
Chęć położenia kresu przewrotom politycznym doby rewolucji i potrzeba symbolicznego podkreślenia wzrostu znaczenia Francji na arenie międzynarodowej przyczyniły się do podjęcia decyzji o przekazaniu rządów republiki francuskiej dziedzicznemu cesarzowi. Jednak w państwie demonstracyjnie odcinającym się od tradycji absolutystycznych decyzja ta nie mogła być jednostronnym aktem woli pierwszego konsula. Z tego względu zdecydowano się uprawomocnić ją poprzez organizację referendum, które – jak powszechnie wiadomo – okazało się przychylne dla planów Napoleona.
Prawna legitymizacja władzy cesarskiej poprzez referendum ludowe nie była jednak poważnie traktowana w Europie ancien régime, gdzie tradycję przedkładano ponad wolę ludu. Z drugiej strony samo otoczenie Napoleona odczuwało potrzebę zademonstrowania przed Francuzami ciągłości nowo utworzonej dynastii z historycznymi przodkami, przy czym sugerowanie jakichkolwiek powiązań z Burbonami po wydarzeniach minionej dekady nie było najlepszym pomysłem. I tu z odsieczą przyjść miała epoka karolińska, pozwalająca na legitymizację nie tylko tytułu cesarza, ale przy okazji roszczeń terytorialnych nowo utworzonego cesarstwa, którego granice do złudzenia miały zacząć przypominać te z czasów Karola Wielkiego.
Budowanie mitu Napoleona jako nowego Karola Wielkiego było długotrwałym procesem, wymagającym pracy nie tylko nadwornych artystów odpowiadających za państwową propagandę, ale i zaangażowania samego Napoleona. Pierwszym z kroków poczynionych w tym celu przez przyszłego cesarza była pielgrzymka do symbolicznego grobu Karola Wielkiego znajdującego się w Akwizgranie – mieście należącym do Francji od 1794 roku. Poczucie historyczności chwili udzieliło się wszystkim uczestnikom wydarzenia. Witając Napoleona, który uroczyście wkroczył do świątyni wraz z Józefiną i orszakiem francuskich dostojników, biskup Akwizgranu pompatycznie stwierdził, że jest to dzień, w którym Karol Wielki został wskrzeszony. Kulminacyjnym punktem wydarzenia było podarowanie Józefinie relikwii Karola Wielkiego, a wzniosłość wydarzenia podkreśliło uroczyste wykonanie „Te Deum”.
Najbardziej symbolicznym momentem, który poprzez swoją oprawę miał podkreślić historyczną ciągłość między nowymi rządami a wczesnośredniowiecznym dziedzictwem Francji, była koronacja cesarska. Jednak w porewolucyjnej Francji organizacja takiego wydarzenia wymagała większej dozy kreatywności niż zakładano. Pierwszym problemem napotkanym w trakcie planowania był wybór miejsca uroczystości. Historycznie najbardziej uzasadnioną lokalizacją byłby Akwizgran, jednak pomysł ten szybko porzucono, gdyż – jak wskazują francuscy historycy – obawiano się, że katolicki ryt uroczystości wywoła niezadowolenie wśród lokalnych luteranów. Kolejne miejsce – Reims – zbytnio kojarzyło się z rządami Burbonów. Z tego względu ostatecznie zdecydowano się na katedrę Notre-Dame w Paryżu.
Koronacja cesarska Napoleona miała miejsce 2 grudnia 1804 roku. Podobnie jak nieco ponad tysiąc lat wcześniej w przypadku Karola Wielkiego, i tym razem uroczystość odbyła się w obecności papieża, o którego przybycie francuscy dyplomaci zabiegali przez wiele tygodni. Mimo że uroczystość nie odbyła się w Akwizgranie, cała oprawa wydarzenia nie pozostawiała złudzeń co do tego, kogo Napoleon stawiał sobie za wzorzec do naśladowania. Wejście do katedry przyozdobiono wykonanym specjalnie na tę okazję łukiem triumfalnym, na którym uwieczniono wyobrażenia twórców potęgi państwa frankijskiego – Chlodwiga i Karola Wielkiego. W trakcie ceremonii uroczyście wniesiono insygnia królewskie, które wprost nawiązywały do średniowiecznych Karolingów – replikę zniszczonej w trakcie rewolucji korony Karola Wielkiego, miecz Karola Wielkiego zwany Joyeuse oraz berło królewskie zwieńczone figurką średniowiecznego cesarza. Dodatkowo szaty koronacyjnych Napoleona usiane były złotymi pszczołami, które w swej genezie także nawiązywały do okresu wczesnośredniowiecznego.
„Obejmuję tron nie po Ludwiku XVI, a po Karolu Wielkim” – miał podkreślić tego dnia w rozmowie z papieżem Napoleon. Wyobrażenie Bonapartego jako uosobienia średniowiecznego władcy od tego dnia miało stać się jeszcze bardziej popularne.
Czytaj więcej: https://histmag.org/Napoleon-Bonaparte-a...orze-19020
Cytat:i której zdecydowana większość cytatów pochodzi z wikipedii. A Ty podajesz źródła?
A nie podaję? Co rusz cytuję i najpierw czytam co wklejam, a nie wpisuję zapytanie do wiki jak Ty i wklejam jak jest odpowiednia liczba słów we frazie linku. Właściwie to ile Ty masz lat, skoro nie wiesz na czym polega cytowanie źródeł?
Cytat:Sam piszesz ciągle w kółko korzystając nagminnie z wiki i
Bo to jest dobre źródło o ile ma hasło:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przypis
i
https://pl.wikipedia.org/wiki/Źródła_historyczne
Jak ma hasło przypisy z dupy, albo kiepskie źródła to szukam dalej.
Cytat:kompromitując się raz za razem.
A gdzie? Bo co tam nie wkleisz to się kompromitujesz coraz bardziej np.:
Cytat:Albo to:
Cytat:"Co prawda Stalin prześladował Tatarów ze względu na pochodzenie, ale nie miało to znamion żadnej ideologii" XD A Hitler może nie wiedział o Holocauście? Ja pierdolę...
Ja Gawainie na taki poziom dyskusji nie zejdę. Tatarzy byli prześladowani ze względu nie na kolor skóry (byli zresztą biali) tylko za podejrzenie współpracy z nazistami. Nie istnieje i nie istniała żadna ideologia socjalistyczna czy komunistyczna, która by stygmatyzowała w swych założeniach Tatarów.
Bo komuniści i socjaliści wszystkich kochają, dlatego jak są rasistami to z powodów oficjalnie całkiem z dupy wziętych. Na ten przykład współcześni JSW nienawidzą białych heteroseksualnych mężczyzn, którzy zastąpili im Żydów, kułaków i kto tam im tam jeszcze podpadł. Natomiast ongi wybijali Ukraińców głodem, Polaków strzałem w potylicę a Tatarów zsyłkami, ponieważ klucz etniczny jak najbardziej był w użyciu. W dodatku część Tatarów łatwo odróżnić od Europejczyków ponieważ pochodzą z Dalekiego Wschodu i stanowią osobny typ antropologiczny.
Cytat:Antysemityzm i związana idea segregacji klasowej jest natomiast wpisana w ideologię nazistowską.
No to rozwiń akronim NSDAP, matecznika tego nazizmu
Cytat:Jako moderator możesz mnie z tego forum wyrzucić.
Nie wyrzucam ani ja ani nikt inny, nie bez powodu. Dyskusje na tym forum znane są z tego, że są ostre. Jak napisał Stary Werter "tu się nie dyskutuje, tu się walczy!". Zaś moderacja jest tu minimalna i trzeba sobie ostro nagrabić, żeby wylecieć. Wyglądasz na młodzika, to spuszczę z tonu i jak chcesz to w wolnej chwili to ci podsunę kilka lektur czy artykułów o rewolucji francuskiej, przemianach społecznych i ewolucji przekazu kulturowego.
Cytat:Mogę też palnąć głupotę. Trudno. Ale jestem użytkownikiem jakich wielu.
Raczej nie. Większość czyatczy się nie udziela.
Cytat:Natomiast Ty będąc moderatorem powinieneś jakoś o ten poziom dyskusji zadbać. I nie pisać tylu bzdur gdyż poświęciłeś sporo czasu temu forum, zostałeś modem, czyta Ciebie nie tylko moja osoba, ale inni modzi czy bardziej doświadczeni na tym forum userzy. Więc Tobie bardziej powinno zależeć by nie pierdolić tylu głupot.
Ależ mi zależy dlatego stosuje się tutaj schemat znany z prac naukowych, takiej "drabinki" argumentacyjnej czyli podpierania twierdzeń źródłami jako ekwiwalent przypisu, co też robię. A robi się tak dlatego, że zdanie każdego użyszkodnika uważa się za równorzędne i wygrywa dyskusję ten, kto lepiej uargumentuje i solidniej podeprze swoje zdanie. Poczytaj posty Pilastera, albo coś z jego blogu, szybko załapiesz na czym to polega. To raz. Dwa. Tutaj jeżeli napiszesz coś co wydaje ci się oczywiste a tego nie podeprzesz to łatwo dyskusję przegrasz. Konieczne jest też cytowanie fragmentu postu do którego się odnosi, a retrospekcje robi się z podówjnym i potrójnym lub wielokrotnym cytowaniem za pomocą tagu
["quote"]
Mozolne to, ale warto nawet dla siebie przyswoić ten schemat dyskusji. Po tym forum studia to już łatwizna

Cytat:Zresztą ta dyskusja to jeden wielki offtop. A rozpisałem się na tyle dużo, że moje poglądy zdążyłeś już dokładnie poznać. Niech każdy zostanie przy swoim zdaniu.
Jak chcesz.
Cytat:Liberałowie francuscy nie mają z ówczesnymi socjalistami typu Morelly czy Mercier wiele wspólnego.
Bo to dwa różne podmioty. Lewica z liberalizmu wzięła jedynie pewne aspekty wolności osobistej i republikanizm. Gospodarczo obstawali za uspołecznieniem środków produkcji.
Cytat:Zresztą obaj byli ateistami. Żaden z klubów ze Zgromadzenia Narodowego, Konstytuanty czy Legislatywy nie życzył sobie zniesienia własności prywatnej, ani wycofania pieniądza.
Więc nie byli komunistami. Socjalista =/= komunista. Mylisz pojęcia.
Cytat:Więc jak słusznie stwierdziłem:
Cytat:Ja pisałem o socjalistach, a Ty dałeś przykład z XVIII wiecznego liberalizmu. Nie Ty mnie ośmieszyłeś. Tylko znowu zrobiłeś z siebie idiotę.
Nie, nie zrobiłem. Mylisz nagminnie pojęcia i nie rozumiesz kontekstu. Spróbuję inaczej. Masz trzy prądy polityczne. Lewicę ze sztandarową Równością, Liberałów z Wolnością i Prawicę z Tradycją.
Narodzili się i wybierali narzędzia do osiągnięcia celu. Lewica wolność osobistą i kolektywną gospodarkę, bo każdy ma te same przyrodzone prawa, ale różne umiejętności, które tworzą nierówność, więc należy zrobić wspólną kiesę i z niej Równo dzielić między wszystkich. Liberałowie wybrali wolność osobistą i rynkową, bo każdy rodzi się jako czysta tablica, ale sam może ją zapisać. Trzeci byli Prawicowcy oni wzięli konserwatyzm i wolny rynek, bo tradycja mówi gdzie czyje miejsce a rynek tylko to weryfikuje. I w myśl tego klucza działali i działają do dziś.
Sebastian Flak

