lumberjack napisał(a): A kto mówi o kalkowaniu? Czy prywatna służba zdrowia może istnieć tylko w amierikańskiej wersji?
No właśnie amerykańska służba zdrowia to jest potworek, który powstał na drodze "europeizacji". W USA zaczęło się od oddolnych stowarzyszeń ubezpieczeniowych, gdzie grupa ludzi wpłacała kasę do wspólnej kiesy i z tego się leczyli. I to to nawet nieźle działało. Składki były niskie a opieka nawet nieco ponadpodstawowa. A potem na fali populizmu zaczęto wprowadzać "darmową" SZ dla najbiedniejszych, dla weteranów i się okazało, że Towarzystwa Ubezpieczeniowe mają konkurenta w negocjacji cen w postaci państwa, które płaciło dowolne kwoty za usługi i leki dzięki skorumpowanym politykom i podbijało ceny.
Sebastian Flak

