DziadBorowy napisał(a): Nie twierdzę, że tego nie było. Twierdzę, że tego nie widziałem. Przyczyny, dla której Ty byłeś tym artykułem bombardowany a ja go przeoczyłem pewnie nie ustalimy.
Ja go chyba widziałem (raz kilka tygodni temu), ale nie przeczytałem. To pewnie dlatego, że nie byłem bombardowany i nikt nie stał za mną z kijem żebym go przeczytał. Możliwe że pseudokonserwatyści mają inaczej i ktoś nad nimi stoi, czują się bombardowane, mają traumy z tego powodu, bo otrzymują ponadprzeciętną "ekspozycję na zlewaczenie".
Tak to jest kiedy nie akceptuje się faktu, że świat nie jest tak hermetyczny i jednorodny jak światopogląd takich jednostek. Dużo ważniejszą sprawą jaka się dzieje obecnie, to bezprecedensowe parcie PiS na zwarcie z obywatelami. Ciekawe czy Ziobro sam to wymyślił czy ktoś mu dał zlecenie żeby zagonić dziadka w pułapkę ekstremizmu. Tylko masowy opór obywateli może powstrzymać tę bandę.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

