Adam M. napisał(a): Przeciez opinie ktore cytujesz z Finanacial Times czy Na Temat dotycza reakcji tych pism na ustalenia szczytu Unii z lipca tego roku a nie na ustalenia z 5 Listopada, gdzie stwerdzono ze Unia bedzie badala czy sady panstw czlonkow sa wystarczajaco niezalezne by dbac o prawidlowa dystrybucje srodkow przekazywnych przez Unie tym panstwom - dokladnie problem Wegier, preciwko ktorym toczy sie juz dochodzenie unijne w tym wzgledzie. Polska nie ma tego problemu wiec dlaczego chce bronic Wegier?
Opisano to tutaj:
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/weto-p...cs&utm_v=2
Dokładnie tak. Oba artykuły dotyczą ustaleń z lipca, wskazując na niejasne, wręcz mgliste normy prawne jakie powstały w lipcu. Wykorzystano je teraz do rozciągnięcia ich tam, gdzie nie były przewidziane. Przy takich środkach Izba Obrachunkowa UE musi mieć całkowitą pewność i kontrolę nad wydawaniem tak ogromnych sum. Do tego potrzebna jest praworządność w danym państwie, ale nie w narzucanym teraz rozszerzonym zakresie. To zwykła ściema i gra polityczna, przytoczony przez ciebie artykuł z Politico to potwierdza. Brukselski portal usiłuje zmiękczyć polska podstawę uderzając od wewnątrz. Wspiera opozycje tak, jak Fundacja Batorego "Strajk Kobiet" robiący chaos w państwie. To walka, gra o wysoka stawkę, stosowane są wszystkie chwyty bez skrupułów. Zrobienie fermentu wewnętrznego ma złamać rządzących, a przynajmniej ich osłabić.
Tylko przykładowo. Żadnego głosowania 27:1 nie było, to chwyt propagandowy. Przy przedłużeniu kadencji jest tylko pytanie, czy kto jest przeciw. A wszyscy i tak wiedzieli łącznie z Orbanem, że to czysto wewnętrzna polska rozgrywka.
Dlatego nikt sie w to nie mieszał i słusznie.

