E.T. napisał(a): Hasłem lewicy jest raczej równość praw, w tym przypadku prawa do zawierania małżeństwa i adopcji dzieci. Naprawdę zabawne jest, że gdy lewica chce ułatwić osobom LGBT godne życie, wesprzeć ich w tworzeniu stałych związków i zakładaniu rodziny, prawica twierdzi, że lewicy chodzi tylko o swobodę seksualną.Możesz zauważyć, że z tego powodu napisałem o szeroko ujętej sferze seksualnej. Jakby nie patrzeć ludzkie związki, o których teraz piszesz są w pewnym stopniu związane z tą tematyką, a homoseksualiści wiążą się w pary z tą samą płcią z powodu takiego a nie innego pociągu seksualnego. Stąd słowo „szeroko ujętej”.
Co do równości praw-dla ściśle wybranych grup społecznych jak najbardziej, wręcz z tendencją do folwarku zwierzęcego i zwierząt co do zasady równych, ale świń jednak równiejszych. Nie, nie kupuję tej lewicowej bajeczki o szlachetnym białorycerzyku.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
