Lumberjack napisał(a):Nie wiem co mi życie zgotuje, ale zakładam, że póki będę zdolny póty będę pracował, bo lubię pracę. Nie marzy mi się w ogóle przejście na emeryturę i nieróbstwo, siedzenie na dupie w dom
To zazdroszczę, ja jestem bardzo lewniwym gościem. Ale to może też wynikać stąd że jedyna robota u mnie na rejonie to jakieś badziewie typu kasjer, kostka brukowa czy kręcenie druta
LJ napisał(a):Marzenia o emeryturze pozostawiam ludziom o mentalności zmymłanego stetryczałego kapcia, dla których praca to męka i którzy marzą o nieróbstwieTak, to ja

