No czyli problem nie leży w KK, tylko w tym że odchodzą ateusze którzy to mają jakiś tam pretekst żeby ruszyć dupe i złożyć akt apostazji. Mam nadzieję ze wystarczająco jasno nakreśliłem sprawe
edith: taka retoryka jest stosowana "patrzta jakie te klechy som zue, nie głoszo prafdziwej Ewangelii, nie lubio homosekualistów i nie tolerujo innych, nie święco kobiet a lubio PIS". I tego dotyczył mój komentarz o protestantach
edith: taka retoryka jest stosowana "patrzta jakie te klechy som zue, nie głoszo prafdziwej Ewangelii, nie lubio homosekualistów i nie tolerujo innych, nie święco kobiet a lubio PIS". I tego dotyczył mój komentarz o protestantach

