ZaKotem napisał(a): Ziobro wynika z Kaczyńskiego tak jak Stalin wynika z Lenina. Kaczyński nie jest psychopatą, co najwyżej ma osobowość narcystyczną, ale tym się nie różni od większości demokratycznych polityków. Jednak to on tworzy system władzy, w którym najłatwiej zrobić karierę będąc psychopatą. Co jest gorsze moralnie? Wariat nie jest winien temu, że jest wariat. Ale co powiedzieć o zdrowym psychicznie człowieku, który ładuje strzelbę i wrzuca ją do psychiatryka?Kaczyński to Robesperre, Ziobro to Saint Just, A Gowin to Danton.
Kolejność tracenia głowy była - Danton, Robespierre, Sant Just.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

