Nie. Radiomaryjny wujek nic nie mówił o surogacji. Znalazł w Internecie "informację", że "homoseksualiści w Europie robią targi dzieci, gdzie można sobie kupić, małą dziewczynkę, chłopczyka, wybrać kolor włosów, oczu, skóry" Chodziło o dosłowny handel, żywymi urodzonymi dziećmi. A ponieważ w świetle innych mediów jakim wierzy homoseksualiści to czyste zło, to przyjął to bezkrytycznie.
Natomiast jeżeli określenie "targi na których handluje się ludźmi" nie są niewłaściwe dla zjawiska surogacji (chociaż moim zdaniem to jest duże nadużycie bo przedmiotem handlu nie jest tutaj nie jest człowiek ale czas i energia potrzebne na donoszenie ciąży) to takie same targi odbywają się w Polsce pod nosem pana Ziobry, Rydzyka i innych straszących tym zjawiskiem -gdyż bez problemu można znaleźć tego typu oferty chociażby w serwisach ogłoszeniowych.
Natomiast jeżeli określenie "targi na których handluje się ludźmi" nie są niewłaściwe dla zjawiska surogacji (chociaż moim zdaniem to jest duże nadużycie bo przedmiotem handlu nie jest tutaj nie jest człowiek ale czas i energia potrzebne na donoszenie ciąży) to takie same targi odbywają się w Polsce pod nosem pana Ziobry, Rydzyka i innych straszących tym zjawiskiem -gdyż bez problemu można znaleźć tego typu oferty chociażby w serwisach ogłoszeniowych.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

