DziadBorowy napisał(a): W ciągu 14 dni zacznie się przyrost poświąteczny, kolejne dwa tygodnie zajmie aby zarażeni roznieśli to dalej np. w miejscach pracy. Wzrost faktycznie zauważymy gdzieś w pierwszych tygodniach stycznia, ale szczyt to będzie gdzieś w lutym. W sam raz zbiegnie się to ze szczytem sezonu grypowego oraz smogowego.
Zauważ, że jak dzieci puścili do szkół to też minął nieco ponad miesiąc zanim sytuacja wymknęła się spod kontroli. Tu może być nieco szybciej bo nie startujemy z poziomu 1000 zakażeń na dzień ale z poziomu 10 000.
Racja.
Żarłak napisał(a): Pociąg do śmierci, cierpienia, irracjonalności w tym powstałym z kolan narodzie zadziwia mnie.
Co prowadzi do kolejnego wniosku, że wrogowie zachodniej cywilizacji odnieśli duży sukces w dezinformowaniu na temat epidemii i środków zaradczych.
A to nie jest ogólnoświatowe zjawisko? Ta dezinformacja jest wszędzie i tylko kraje azjatyckie, doświadczone we wczesniejszych zarazach, jakoś sobie z tym radzą. Dezinformację szerzą wszędzie wrogowie jakiejkolwiek cywilizacji.
Spotykacie się z rodzinami w te święta? Bo ja nie, ale jak gadałem z ludźmi ode mnie ze wsi, to część ma wyjebane i porobią masowe spotkania albo pojadą na takowe. Pewnie i dzielenia się opłatkiem sobie nie darują. Tak mnie się wydaje, że tegoroczne zadośćuczynienie Tradycji zbierze ponure żniwa

Tym razem coś pozytywnego (dla Polski):
https://businessinsider.com.pl/finanse/m...py/0dd61wh
Cytat:O ile jednak nie stanowimy wyjątku w skali świata, to w Europie poza Polską mniej niż jeden rok przez pandemię straci tylko pięć krajów, z czego trzy z Unii Europejskiej: Irlandia, Litwa i Estonia. A mogło być dużo gorzej. O tym świadczą prognozy dla innych europejskich gospodarek.
[...]Są trzy takie na Starym Kontynencie, które cofnąć się mają w rozwoju aż do ubiegłego wieku. Być może maleńkie San Marino nie jest dla nas dobrym przykładem do porównywania się, ale już Grecja, a na pewno Włochy, czyli trzecia po brexicie gospodarka Unii, to już przypadki znaczące. Gospodarka Włoch według grudniowej prognozy OECD ma w tym roku spaść o 9,1 proc., w ten sposób oddając niezbyt wysokie wzrosty z poprzednich dwudziestu lat. W przyszłym roku ma odbić o 4,3 proc., ale to "przeniesie" Włochy tylko do 2001 r.
Jeśli chodzi o Grecję, to już wcześniej grzęzła w problemach finansowych, a przez pandemię ma stracić w tym roku aż 10,1 proc. PKB. Ten spadek odbierze efekty pracy ponad 20 ostatnich lat i Grecja rozwojem cofnie się jeszcze głębiej w XX wiek niż Włochy.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

