exeter napisał(a): Nie o taka alternatywę nam chodzi - silniki spalające węglowodory ściągną na ludzkość zagładę niezależnie od sposobu pozyskiwania paliwa.Myślę, że twoja teza wynika (podobnie jak w przypadku wielu innych osób głoszących podobne treści) z tego iż dostrzegasz problem w samym procesie spalania, gdzie tymczasem z punktu widzenia efektu cieplarnianego istotne jest to co się dzieje z produktami tegoż spalania, jak to wygląda w obiegu węgla w środowisku i gdzie tenże węgiel trafia. Czym innym jest nagłe i pokaźne dokładanie tego węgla do obiegu z pokładów materii organicznej sprzed miliardów lat, która od dawna w tymże się naturalnie nie znajdowała, a czym innym z materii organicznej sprzed kilku miesięcy, która za chwilę zostanie ponownie wyprodukowana z wykorzystaniem tegoż węgla.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
