Ale to jest tak jak pisałem wierzchołek góry lodowej. U znajomej w szpitalu okazało się, że najpierw zaszczepili się pracownicy biurowi i ich rodziny - oczywiście wykorzystując bajkę aby otwarta szczepionka się nie zepsuła. Obstawiam, że tak jest wszędzie - co pokazuje przykład tych starostów PIS co się też szczepili aby promować szczepienia. Artyści, których przyłapano mają tego pecha, że wielokrotnie w ostatnim czasie wykazywali się krytycznym stosunkiem do władzy, więc władza się mści. A nie jest to trudne bo ludzie za elitami nie przepadają, więc do kampanii wyrażania oburzenia dołączyły też inne media.
Pomijając też głupie tłumaczenia Jandy i spółki ciekawa sprawa jest taka, że wszystko wskazuje na to że oni faktycznie tam się nie pchali, że ktoś z WUM do nich zadzwonił i ich ściągnął. Nie będę bawił się tu w popularne hipotezy, że to rządowa prowokacja (nie aby ta władza nie była do tego zdolna - ale dowodów na to nie ma żadnych), ale ciekawi mnie jaki był cel tej osoby, która zaproponowała te szczepienia.
Pomijając też głupie tłumaczenia Jandy i spółki ciekawa sprawa jest taka, że wszystko wskazuje na to że oni faktycznie tam się nie pchali, że ktoś z WUM do nich zadzwonił i ich ściągnął. Nie będę bawił się tu w popularne hipotezy, że to rządowa prowokacja (nie aby ta władza nie była do tego zdolna - ale dowodów na to nie ma żadnych), ale ciekawi mnie jaki był cel tej osoby, która zaproponowała te szczepienia.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

