lumberjack napisał(a):Gawain napisał(a): Ja nie wiem skąd to naiwne przekonanie, że do polityki się idzie cokolwiek naprawiać.
Nie oczekuję naprawiania. Niech po prostu przestaną psuć. Niech dadzą zwykłym ludziom robić swoje. Niech nie rzucają kłód pod nogi. Primum non nocere. I to by może wystarczyło.
Przecież robią tylko to czego chce suweren. Suweren chciał drugiej komuny, to ma drugą komunę.
Cytat:System jest tak ustawiony, że ciągną do niego ludzie pragnący władzy i wpływów, którzy raz trochę mniej, a raz trochę bardziej pasożytują na społeczeństwie nie dając od siebie nic pozytywnego w zamian. Albo dając niewspółmiernie mniej.
Nie prawda. Gdyby rząd siedział i nic nie robił, nie wymyślał planów pięcioletnich i planów socjalnych to byśmy mieli się o wiele lepiej niż dziś. Problem polega na tym, że rząd robi COŚ i to coś ma wchodzić w dupy wyborcom i im wibrować, tym mocniej im bliżej do wyborów. I to jest właśnie pozytywnie odbierana wartość dodana. Przecież, "co z tego, że kradno, skoro sie dzielo?"
Sebastian Flak

