Sofeicz napisał(a): Myślę, że sytuacja się poprawi, kiedy zaczną szczepić tymi pozostałymi szczepionkami, które nie mają tak wysokich wymagań, co do temperatury składowania.Na razie do końca marca mają przyjechać szczepionki dla 2,9 miliona ludzi. Etap zero to podobno 0,7 mln osób, a etap I 10 mln. Cała zabawa polega na tym, że Unia negocjowała umowy z producentami, zanim jeszcze było wiadomo, co i kiedy zostanie dopuszczone. Na razie zarejestrowane są dwie szczepionki, a w najbliższym czasie mają szansę na rejestrację dwie kolejne. Jest podobno szansa, że od kwietnia dostawy przyspieszą.
Bo przy tej Pfizera, jak się pudełko otworzy, to zaczyna biec czas i trzeba ciupasem zdążyć.
A w naszych burdelowanych szpitalach, gdzie rządzą nie procedury, a z reguły Wszechmogący i Wielceważny Pan Ordynator, traktujący szpital, jak swoje księstwo udzielne, dzieją się takie klocki.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

