lumberjack napisał(a): Ale to, że ktoś trochę szybciej a inny trochę później dostanie się, nie wiem, np. do neurologa nie jest tym samym co szczepionka poza kolejnością, bo w pierwszym przypadku nikomu nie dzieje się wielka krzywda, a w drugim ktoś może kopnąć w kalendarz na covid.
Skąd wiesz, że komuś nie dzieje się wielka krzywda?
Może ta osoba, której ktoś wepchał się w kolejkę do neurologa będzie miała opóźnienie w diagnozie raka, które doprowadzi do jej śmierci? A ktoś komu wepchano się w kolejkę do kardiologia zejdzie na zawał? Zwłaszcza, że w naszej służbie zdrowia jedno opóźnienie generuje kolejne np w diagnostyce na którą kieruje specjalista. Przecież wchodząc po znajomości wypychasz kogoś poza kolejkę tak samo jak w przypadku szczepionki.
Ja tutaj żadnej różnicy różnicy pomiędzy tym a zaszczepieniem się poza kolejką nie widzę.
Cytat:Po drugie to obecne cwaniactwo ludzi jest przeciwko nim samym. Znam ludzi, którzy lekceważą wszystkie zasady, a którzy są obecnie z powodu covida bezrobotni. I sami sobie taki los gotują, sami wydłużają czas trwania pandemii, która tak czy srak szybko się nie skończy skoro tylko co drugi Polak się zaszczepi, a do odporności zbiorowej trzeba 80% społeczeństwa. Ta pandemia będzie się ciągnęła jak smród za dupą jeszcze przez długie lata. Jak ludzi nie wkurwia to, że w upały muszą chodzić w maseczkach, to hak im w smak.
No nie. Cwaniactwo ludzi skraca czas trwania pandemii. Im szybszy przyrost chorych tym krócej pandemia będzie trwała. Problem w tym, że jednocześnie to samo cwaniactwo zwiększa liczbę zgonów oraz skutki gospodarcze całej zabawy bo trzeba zamykać gospodarkę.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

