lumberjack napisał(a): Też się nie dziwię i nawet przed covidem rozumiałem kombinowanie przedsiębiorców. Bo przecież nam nie trzeba było nawet covida - sam ZUS starczy, żeby było ciężko. A teraz jeszcze płaca minimalna poszła znowu w górę, to wyliczą nowy ZUS pewnie na coś koło 1.5k miesięcznie. Kiedy parę lat temu zakładałem firmę i miałem przez dwa lata mały ZUS, to wynosił on 500 zł miesięcznie - teraz widzę, że to już coś koło 850 zł na miesiąc. Jeszcze trochę i mały ZUS będzie wynosił tyle samo co duży ZUS tak ze 3-4 lata temu. To jest chore; to jest prawdziwa pandemia, która niszczy Polskę od lat. Z chęcią bym zrezygnował z chujowo niskiej emerytury w przyszłości i zajebiście wysokich "składek" w teraźniejszości. To się absolutnie nie kalkuluje.Tyle że akurat ryczałtowy ZUS dla przedsiębiorców jest korzystniejszy niż dla etatowców. Przy składkach uzależnionych od dochodu płaciłabym więcej, Ty pewnie też.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

