lumberjack napisał(a): W dodatku mam pewność co do tego czy kotlet istnieje.Na poziomie kwantowym nie jest to takie oczywiste. Poniżej długości Plancka wszystko rozpada się na jakieś fale prawdopodobieństwa.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

