@dammy chyba nie.
Ostatnio *** stwierdził, że pewnie nie będą wyszczepiać ludzi efektywnie (i tak też działają) skoro wirus może stać się sezonowy. ***** ich.
Ciekawe czy do jesieni będzie znacząco gorzej.
Ponieważ nie jestem złośliwy, to zamiast Syberii proponuję Alaskę. Ewentualnie sąsiednią Kanadę. Po co się męczyć? Lepiej nastrugać sobie chatę w tajdze.
Ostatnio *** stwierdził, że pewnie nie będą wyszczepiać ludzi efektywnie (i tak też działają) skoro wirus może stać się sezonowy. ***** ich.
DziadBorowy napisał(a): https://businessinsider.com.pl/finanse/m...20/10n1rs5
Ciekawy artykuł próbujący oszacować straty w gospodarce na podstawie realnie wytworzonych "wartości" z pominięciem długu wpompowanego w programy pomocowe.
Cytat:Według naszych wyliczeń gospodarka spadła w pierwszych trzech kwartałach dużo mocniej niż o około 2,3 proc. Uwzględniając zaciągnięte przez państwo zobowiązania (tzw. general government) w dziewięciu miesiącach 2020 wypracowała wartość (zyski, wynagrodzenia, emerytury, inwestycje itd.) 862 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2019 roku - aż 1,1 bln zł. Po korekcie o inflację 3,6 proc. daje to aż 26,1 proc. spadku rok do roku. I to z takiej zapaści będziemy się teraz wybijać, a nie ze spadków rzędu dwóch procent. Choć powszechnie przyjęte wskaźniki mogą wyglądać z pozoru relatywnie całkiem dobrze, to wnioski wyciągane na ich podstawie mogą być mylące.
Ogólnie gospodarka cofnęła się realnie o cztery lata - tak do stanu z 2015 roku.
Ciekawe czy do jesieni będzie znacząco gorzej.
lumberjack napisał(a): A nie wiem. Może dlatego chciałbym mieszkać gdzieś z dala od cywilizacji i jakichkolwiek systemów.
Ponieważ nie jestem złośliwy, to zamiast Syberii proponuję Alaskę. Ewentualnie sąsiednią Kanadę. Po co się męczyć? Lepiej nastrugać sobie chatę w tajdze.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

