DziadBorowy napisał(a): Swoją drogą w ciągu 5 ostatnich lat straciłem cały sentyment do tego państwa jaki miałem. Porównując po czasie stwierdzam, że lata temu w Anglii czułem się bardziej u siebie niż obecnie w dobrozmiennej Polsce. Jedyne co mnie tu trzyma to praca, którą lubię i z której jestem zadowolony.
A to utożsamiasz państwo z krajem? Bo ja to do państwa nigdy nie miałem sentymentu, ale z krajem jestem zżyty. Ludzie to chuje ale takie spoko chuje
W sumie z każdym bardzo dobrze się dogaduję. I trochę tu mam rzeczy, że szkoda byłoby to tak zostawić...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

