Masz rację Gladiatorze, że każdy system ma jakieś herezje. Ale kluczowym jest to, jakie to herezje. W jednym państwie herezją jest namawianie do walki o władzę na ulicy. W innym – twierdzenie, że władza nie jest krystalicznie czysta. Te pierwsze państwa nazywamy demokracjami. Te drugie – to sobie dopowiedz. W Polsce heretycką okazała się niedawno piosenka krytykująca K***skiego za łamanie obostrzeń, które jego rząd wprowadza. Czy to znaczy, że Polska jest już dyktaturą, nie wiem. Ale jest na dobrej drodze.
Cytat: A ci wkurzeni pod Kapitolem walczący o sprawiedliwość, swoją godność mają być winni wszystkiemu złemu?Nie pod Kapitolem, tylko w Kapitolu. Nie o sprawiedliwość, tylko o podważenie wyników wyborów. A co ma do tego godność, to już nie wiem.
