Gladiator
Po drugie - jeżeli z jakichkolwiek powodów nie chcesz lub nie potrafisz wskazać konkretnych stanów i sądów w których prawnikom Donalda Trumpa odmówiono dostępu do kart do głosowania, maszyn liczących i możliwości przeprowadzenia weryfikacji podpisów, to może zechcesz wskazać owe obszary metropolitalne, które odnotowały 100% frekwencję wyborczą, albo choć wyjaśnić dlaczego mielibyśmy z góry zakładać, że nielegalnych, a zarazem niemal niemożliwych do wykrycia praktyk imali się wyłącznie zwolennicy Bidena?
Cytat:A dostarczyłbyś wiedzy, którzy sędziowie, które sądy, na jakiej podstawie nie kwestionowały procedury głosowania? Oczywiście jeszcze z polskim prawniczym tłumaczeniem. Miła zabawa w stylu bla, bla, bla....Po pierwsze - wybacz, ale nauczony doświadczeniem (np. takim albo takim) wiem, że w dyskusjach zdarza ci się mijać z prawdą i powoływać na nierzetelne źródła. W związku z tym wolę najpierw sprawdzić, czy tym razem oparłeś swoje argumenty na udokumentowanych faktach.
Po drugie - jeżeli z jakichkolwiek powodów nie chcesz lub nie potrafisz wskazać konkretnych stanów i sądów w których prawnikom Donalda Trumpa odmówiono dostępu do kart do głosowania, maszyn liczących i możliwości przeprowadzenia weryfikacji podpisów, to może zechcesz wskazać owe obszary metropolitalne, które odnotowały 100% frekwencję wyborczą, albo choć wyjaśnić dlaczego mielibyśmy z góry zakładać, że nielegalnych, a zarazem niemal niemożliwych do wykrycia praktyk imali się wyłącznie zwolennicy Bidena?
Cytat:Podrzucam link do bardziej niezależnego źródła The Heritage Foundation, wyliczone są "błędy bez znaczenia" i dobry komentarz.Czy zdajesz sobie sprawę, że zlinkowane przez ciebie zestawienie popełnionych w USA przestępstw wyborczych nie zawiera ani jednej pozycji, która dotyczyłaby zeszłorocznych wyborów prezydenckich?!? Lecisz sobie w kulki, czy po prostu nie rozumiesz tekstów, którymi się posługujesz?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.

