DziadBorowy napisał(a): Ale podstaw państwa nie wywrócił tam nikt do góry nogami tylko po to aby na posadach siedzieli kolesie, którym partia ufa i zrobią to co im partia zrobić każe.Jeśli odpowiednio długo porządzą nimi politycy niskojakościowi to i standardy tąpną. Oni są na dość wysokim poziomie, więc nawet teraz ich podłoga to nasz sufit, ale jeśli potrwa to odpowiednio długo to się przez tę podłogę przegryzą.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

