Wywiad z zespołem Napalm Death
Wyborcza, wywiad z zespołem Napalm Death (konkretnie z Markiem "Barney" Greenwayem). O ich muzyce, poglądach, stosunku do polityki i kwestii społecznych. Ku poczytaniu i pomyśleniu.
(Kilka artykułów na Wyborczej jest miesięcznie za darmo, więc nawet jeśli ktoś nie płaci, nie powinien mieć problemu z przeczytaniem).
I do posłuchania, już nie z Wyborczej ;)
Wyborcza, wywiad z zespołem Napalm Death (konkretnie z Markiem "Barney" Greenwayem). O ich muzyce, poglądach, stosunku do polityki i kwestii społecznych. Ku poczytaniu i pomyśleniu.
(Kilka artykułów na Wyborczej jest miesięcznie za darmo, więc nawet jeśli ktoś nie płaci, nie powinien mieć problemu z przeczytaniem).
Cytat:Nierówności są wciąż zmorą globu. A przecież mieliśmy się uczyć na błędach. Przecież już dawno temu wymyśliliśmy, co należy zrobić, żeby zasoby, którymi dysponujemy, zostały podzielone bardziej sprawiedliwie. Nie wiedzieć czemu wciąż wierzymy w teorię skapywania, która mówi, że jeśli pozwolimy korporacjom na bogacenie się bez ograniczeń, jeśli ci, co mają pieniądze i narzędzia do ich zarabiania, będą mieli jeszcze więcej, to coś nam spłynie. Słyszę to, od kiedy pojawiłem się na świecie, i to gówno prawda. Ci, którzy zarządzają bogactwem, kombinują, jak by tu jeszcze lepiej uszczelnić system, żeby na dół jak najmniej kapało. Sprawdziliśmy, nie działa, trzeba wprowadzić inne rozwiązanie.
Cytat:Kłopot w tym, że ludzie zostali wyćwiczeni w myśleniu, że jeśli zajmiesz swój mały kącik i będziesz go bronił, to wszystko będzie dobrze. Tymczasem obrony wymaga właśnie wszystko to, co znajduje się poza granicami twojego kącika, bo jeśli to zostanie zniszczone, to i jego nie będzie.
Cytat:Ciągle słyszę, że jestem pieprzonym lewakiem. Mam to gdzieś. Uważam, że apartheid w Republice Południowej Afryki był okropnym systemem, ale jednocześnie potrafię przyznać, że sowieckie rządy w Rosji czy w Polsce były równie antyludzkie. Punktem wyjścia zawsze są prawa człowieka. Niezależnie od systemu politycznego człowiek powinien być na pierwszym miejscu.
I do posłuchania, już nie z Wyborczej ;)
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

