zefciu napisał(a): No ale ogólnie prewencja jest lepsza od karania,
Oczywiście, że tak.
zefciu napisał(a): A jak ktoś checks and balances obchodzi, to mamy trybunały stanu i inny wbrzoskwiniania, żeby mógł odpowiedzieć za swoje czyny.
No to może zacznijmy to praktykować, bo póki co ludzie mają niszczone życia przez bezkarnych prawodawców.
I bezkarnych urzędników, którzy też niszczą ludziom życia kierując się prawem pozostawiającym im duże pole do interpretacji. A niby jest ustawa o odpowiedzialności urzędnika...
Ale co po niej jak komuś zaszkodzi zgodnie z prawem?

zefciu napisał(a): A jak zdefiniujesz „prawo prowadzące do ubożenia Polaków”?
A take z powodu którego Polacy są biedniejsi. Np. podatek handlowy prowadzi do tego, że i Solorz i Gąska zapłacą więcej za maseło etc.
zefciu napisał(a): Każde prawo, które jakiegokolwiek Polaka zuboży jest godne więzienia?
Nie, to zależy od stopnia destrukcyjności danego prawa.
W pewnym momencie weszło takie prawo, kilka lat temu, na skutek którego zniszczono ok. 300 z 600 małych firm z całej Polski, które zajmowały się montażem szaf wnękowych typu komandor. Ni z gruchy ni z pietruchy Kapitań Państwo naliczył im dodatkowy, zaległy VAT za x lat wstecz (mimo iż prawo nie powinno działać wstecz - stara rzymska zasada). Każda firma dostała nagle po kilkadziesiąt tysięcy złotych do zapłacenia. Za to bym prawodawcy i urzędnikom dał baty i więzienie.
zefciu napisał(a): No to już wyjaśnił ZaKotem – mamy wtedy państwo policyjne.
Aha, czyli równość wobec prawa = państwo policyjne.
A jak mamy bezkarny aparat państwowy to jest demokracja? To w takim razie rosyjski putinizm to też demokracja.
zefciu napisał(a): I kolejne pojęcie bez definicji. Tzn. ja wiem, co myśli pisząc „zwykli ludzie” lumber – lumber myśli o ludziach podobnych do lumbera. Ale jak to zdefiniować, żeby całe społeczeństwo z taką definicją się zgadzało?
Są mózgi, które biorą kupę hajsu za siedzenie na dupie i manie kupy czasu na tworzenie odpowiednich definicji. Ja żem od obesranych kibli i wiercenia dziur.
zefciu napisał(a): Z jednej strony masz rację. Z drugiej strony – jeśli polityków P**u nie spotka za to wszystko co zrobili Trybunał Stanu, to oznaczać będzie, że owa „opcja atomowa” w ogóle nie istnieje, a jakakolwiek koncepcja odpowiedzialności polityków jest martwa.
Tak jest i tak będzie. Połowa pisowców była kiedyś w PO, a połowa peowców w PiSie. A wszyscy byli w AWSie. I to są wszyscy kumple i kolesie. Oni sobie krzywdy nie zrobią. Na wizji mamy spektakl wojenny i dzielenie społeczeństwa i podgrzewanie emocji zwykłych ludzi, a w rzeczywistości są to ziomale, którzy się "nami" bawią. Normalnie władcy marionetek, jebani. A jak trzeba sobie samemu dojebać podwyżkę diety poselskiej to ramię w ramię idą. Kurwa tfu im na ryj ohydną ogromną zieloną melą.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

