Ja bym wnioskował o możliwość potraktowania prochów po kremacji jako odpadów, jeśli bliscy nie mają potrzeby nic z nimi robić i nie chcą ich odbierać. Nie ma to związku ze stosunkiem do zmarłej osoby. Ot, dla mnie człowiek był i pozostała pamięć o nim. Utrzymywanie relacji z grobem na cmentarzu czy kupką popiołu w urnie jest dla mnie bezsensem. Powspominać ciepło zmarłego można wspólnie z pamiętającymi go także przy herbatce lub czymś mocniejszym i np. z albumem zdjęć w rękach.
Jak sobie pomyślę, że ktoś miałby sterczeć nad moim grobem "w zadumie", to czuję jakiś rodzaj obrzydzenia. Nie oczekiwałbym czegoś tak żałosnego od moich bliskich.
Jak sobie pomyślę, że ktoś miałby sterczeć nad moim grobem "w zadumie", to czuję jakiś rodzaj obrzydzenia. Nie oczekiwałbym czegoś tak żałosnego od moich bliskich.
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315

